English
Agnès Varda
Ciekawostki z przestrzeni NH
23 mar 10
Varda: film to nie wieża z kości słoniowej

>> Twórczość Vardy określa się często jako uosobienie poszukiwań kobiecego kina na francuski sposób. I taki - kobiecy - jest właśnie dokument podsumowujący jej życie - reżyserka opowiada na o rzeczach z pozoru nieistotnych, jak za wąski garaż przy jej paryskim mieszkaniu w latach 60., a chwilę później stawia sobie fundamentalne pytania. Ich ciężar próbuje zlekceważyć, wprowadzając postać rysunkowego gburowatego kota, który zadaje jej najważniejsze pytania. "Pozwalam rzeczom się pojawiać, a potem pozwalam im działać. Chciałam pokazać moim bliskim moje wspomnienia z przeszłości i zobaczyć, jak na nich działają. To są wspomnienia starej kobiety, ale nie kobiety stojącej nad grobem". Varda balansuje na granicy ekshibicjonizmu, ale potrafi zachować dystans i zdobyć się na ironię. "Chciałam zrobić film, w którym będę mogła się ukryć i w którym się odkryję. Nie wierzę, że film to wieża z kości słoniowej". <<

Rozmowa i tekst Magdalena Michalska (dziennik.pl)

Jestem tylko półpotworem

Moje AFF
Strona archiwalna 1. edycji (2010 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.americanfilmfestival.pl
Nawigator
październik 2010 (1. edycja)
PWŚCPSN
1819 20 21 22 23 24
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu:
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty 2010-2011
aff@snh.org.pl
www.americanfilmfestival.pl
realizacja: Pracownia Pakamera