English
Opis filmu
Seanse
25 lipca, 16:15
26 lipca, 13:15
  Metka
Czy chcesz obejrzeć ten film?
tak!niemoże
Zapisz
Udostępnij opis
Metki innych
zielone: 122
żółte: 90
czerwone: 92
eksperymentalnie=koniecznie
~ sim.gishel
muszu!!!
~ miu_miu
koniecznie!
~ eodm
Koniecznie, przede wszystkim! ( Konkurs, etc.)
~ humbak
Mój nr 1 na liście filmów do obejrzenia
~ Querelle
to może być wizualny bełkot, ale niekoniecznie...
~ artis83
pod rozwagę...
~ psubrat
ciekawa technika?
~ ptah
'Obrazy te są zniekształcone, rozmyte – jakby były utrwalone trzęsącą się ręką. Wyglądają niczym rozmazane klatki filmu, poruszające się zbyt wolno, by stworzyć wrażenie ruchu, niekiedy zaś tworzące surrealistyczne czy abstrakcyjne kompozycje.' Nie, dziękuję, 85 minut takiego eksperymentu to zdecydowanie za dużo.
~ courty
"Przed oczyma widza, od strony lewej do prawej, pomału przesuwa się otoczony czarnym tłem prostokąt z fotograficznymi obrazami. Obrazy te są zniekształcone, rozmyte – jakby były utrwalone trzęsącą się ręką"
~ blyszczacyszesciostrzal
Sounds not really grabbing.
~ FreyaWille
Bezwład czuję
~ nicebastard
Grabarz
Gravedigger / A sírásó
reż. Sándor Kardos / Węgry 2010 / 85’
napisy: polskie i angielskie

Obsada

Zoltán Mucsi (narrator), Mari Törőcsik, István Anga-Kakszi, Alina Papp, Géza Bereményi, György Báron, István B. Gellér

Opis filmu

Adaptacja opowiadania Rainera Marii Rilkego o tajemniczym młodzieńcu obejmującym posadę grabarza w San Rocco. Nieznajomym fascynuje się córka miejscowego podesty. Spędza z nim całe dnie w cmentarnym ogrodzie, prowadząc rozmowy o śmierci i umieraniu. Miasteczko nawiedza plaga. Ludzie masowo umierają, ostatni żywi pchają na cmentarz wozy pełne trumien…

Film zrealizowano za pomocą aparatu używanego podczas wyścigów konnych do rejestrowania zawodników przecinających linię mety. Nie daje on takiego obrazu przestrzeni jak zwykła kamera czy aparat fotograficzny. W Grabarzu nie ma właściwie iluzji ruchu, tak charakterystycznej dla klasycznego kina. Przed oczyma widza, od strony lewej do prawej, pomału przesuwa się otoczony czarnym tłem prostokąt z fotograficznymi obrazami. Obrazy te są zniekształcone, rozmyte – jakby były utrwalone trzęsącą się ręką. Wyglądają niczym rozmazane klatki filmu, poruszające się zbyt wolno, by stworzyć wrażenie ruchu, niekiedy zaś tworzące surrealistyczne czy abstrakcyjne kompozycje. Tak oto reżyser zabiera widza w czasy prehistorii kina, umożliwia mu doświadczenie charakterystycznych dla poprzedzających epokę X muzy metod konstrukcji obrazów filmowych (panoramy) i złożonych z nich narracji.

Moje AFF
Strona archiwalna 1. edycji (2010 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.americanfilmfestival.pl
Nawigator
październik 2010 (1. edycja)
PWŚCPSN
1819 20 21 22 23 24
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu:
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty 2010-2011
aff@snh.org.pl
www.americanfilmfestival.pl
realizacja: Pracownia Pakamera