Dziękuję, było miło
It was a pleasure / Danke, es hat mich sehr gefreut
Austria
1987
/ 2’
„Ale ja w ogóle mam bardzo cielesny stosunek do świata, taki, który leży poza obszarem językowym” – podkreśla Mattuschka. Dziękuję, było miło składa się z czternastu scen. Na tle niewyraźnego pejzażu Mimi Minus, w pełnym zbliżeniu, rozkłada kąpielowy ręcznik, rozkłada nogi, oblizuje palce i zaczyna się masturbować. Kamera odddala się w siedmiu gwałtownych sekwencjach i Mimi zmniejsza się do rozmiaru kropki. W końcu znika w tle i tylko echo powtarza krzyk jej orgazmu. W ostatniej sekwencji słyszymy głos z offu: „Dziękuję, było miło”.
Ewa Szabłowska Płonący pałac
Burning Palace
Austria
2009
/ 32’
Scena, marmurowe kolumny, czerwone kotary. „Masz tylko ułamek sekundy na pozę, która ci umożliwi transgresję” – pierwsze wyznanie z filmu brzmi jak prowokacyjna instrukcja. Pięciu protagonistów, performerów z grupy Liquid Loft, tworzy naładowane erotyczną energią żywe obrazy: ciała stają się obiektami, słowa i oddechy – muzyką. Karnawał gestów i idealnie zsynchronizowanych, rozgrzanych ciał rozgrywa się w zamkniętej, teatralnej przestrzeni eklektycznego hotelu o znamiennej nazwie „Płonący pałac”. Najbardziej lynchowski z filmów Mattuschki.
Ewa Szabłowska Prowokatorka
Legal Errorist
Austria
2004
/ 16’
Spektakl cielesności w wykonaniu tancerki Stephanie Cumming. Ciało tancerki jest wykręcane i wyginane, męczone dziwacznymi pozami powtarzanymi raz za razem. Oko widza jest równocześnie okiem kamery, która deformuje poddawane tresurze ciało, jak i otaczającą ją przestrzeń. „Chcę tego, co psychologiczne i wyrażam to za pomocą ciała jako środka, poprzez mowę ciała.” Zmiana, stawanie się, są główną zasadą tego filmu - performance’u: zmiana osobowości, zmienianie góry na dół, wnętrza na zewnątrz, ciała na otoczenie i na odwrót.
Ewa Szabłowska SOS kosmitka
SOS Extraterrestia
Austria
1993
/ 10’
Mimi Minus jako gigantyczna kosmitka, która niczym Godzilla tratuje ulice Paryża, siejąc grozę, popłoch i zniszczenie. W końcu ogromna Mimi kopuluje z wieżą Eiffla (z zachowaniem reguł bezpiecznego seksu). Absurdalna fabuła, groteskowe kostiumy, melodramatyczna muzyka i miasto jak tekturowa dekoracja tworzą udany pastisz filmu katastroficznego. Ewa Szabłowska Uciekające sushi
Running Sushi
Austria
2008
/ 28’
Jesteśmy w sushi barze i podglądamy randkującą parę: Steffi i Johnny’ego. Ich rozmowa przeradza się w pełen napięcia spektakl, w którym ciała mówią więcej i zupełnie co innego, niż słowa. Efekt współpracy Mary Mattuschki z choreografem Chrisem Haringiem jest odświeżającą propozycją dla tych, którzy nie przepadają za filmami o tańcu, ale potrafią docenić perfekcyjną choreografię. Obiektywna rzeczywistość pod wpływem języka ciała i gestów powoli przeradza się w groteskowy świat rodem z sennego koszmaru.
Ewa Szabłowska Upadek Tytanii
Der Untergang der Titania
Austria
1985
/ 4’
„To zdarzyło się pewnego słonecznego dnia. «Całkiem ładny ten wąż – pomyślała Tytania. – Jeszcze nie zdarzyła mi się totalna miłość od pierwszego wejrzenia. Mam dopiero osiemnaście lat! Może się jeszcze przydarzy. Tak dla miłości, tak dla szczęścia!»”. Kiedy Tytania leży w kąpieli, zaczynają spływać na nią wydzieliny animowanych męskich postaci, zmieniając kolor wody w wannie. Doskonale niewinnaTytania, nie zwracając na to uwagi, kąpie się dalej. Ewa Szabłowska |
Moje AFF
Strona archiwalna 1. edycji (2010 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.americanfilmfestival.pl Nawigator
październik 2010 (1. edycja)
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu:
|