Tajlandzka Mundane History (Jao Nok Krajok), pełnometrażowy debiut Anochy Suwichakornpong nagrodzony w Rotterdamie VPRO Tiger Award, ponownie święci triumfy. Tym razem na festiwalu w Transylwanii (TIFF), gdzie znalazł się jako jedyny azjatycki film w konkursie zdominowanym przez Europejczyków. Suwichakornpong (1976) jest jedną z najbardziej obiecujących postaci nowego pokolenia tajlandzkich filmowców, obok takich twórców jak Aditya Assarat, Chukiat Sakweerakul, Kongdej Jaturanrasmee i Uruphong Raksasat.

Bohaterem Mundane History jest Pun, pielęgniarz zatrudniony do opieki nad sparaliżowanym Ake. Główny wątek filmu stanowi rozwijająca się zażyłość pomiędzy młodymi mężczyznami oraz relacja Ake z jego oschłym ojcem. Medytacyjne ujęcia codziennych, monotonnych czynności przeplatane są surowymi, dynamicznymi obrazami przeszłych i przyszłych wydarzeń oraz wewnętrznym światem bohatera. Reżyserka wraz z montażystą Lee Chatametikoolem (stałym współpracownikiem Apichatponga Weerasethakula) tworzą achronologiczną, intrygującą opowieść o życiu i jego cyklach, o metafizyce i fizyczności.

Q&A