English
Aktualności
01 sie 09
Specjalny pokaz filmów o Pinie Bausch

Wiadomość o śmierci Piny Bausch była zaskoczeniem. Po miesiącu jej sztuka wraca do Wrocławia w formie filmów dokumentalnych prezentowanych podczas festiwalu.

To właśnie we Wrocławiu pożegnaliśmy jedną z najwybitniejszych artystek XX wieku. Legendarna założycielka Wuppertal Tanztheater, tancerka i choreografka, uważana za twórczynię współczesnego tańca, zmarła nagle miesiąc temu. Miała wtedy uczestniczyć w kulminacji Roku Grotowskiego, czyli na organizowanym tu międzynarodowym festiwalu gwiazd teatru "Świat miejsce prawdy".

Nie przyjechała. Już wiedziała o swojej chorobie - stwierdzono u niej raka. Diagnoza była jak wyrok. Pełna życia, radosna, mądra, niespełna 70-letnia artystka zmarła pięć dni po jej usłyszeniu.

Wieczorem 30 czerwca Operę Wrocławską wypełnił tłum. Wiele ze zgromadzonych osób pamiętało pierwsze polskie tournee zespołu Wuppertal Tanztheater. To właśnie na wrocławskim Festiwalu Teatru Otwartego w 1987 roku tancerze Piny Bausch zagrali wizyjne "Święto wiosny" i "Cafe Müller". Już wtedy był to teatr o niespotykanym, autorskim wyrazie, który przełamywał dotychczasowe myślenie o ruchu scenicznym, budowaniu dramaturgii.

Nie było pewne, czy po tragicznej wiadomości o śmierci ich mistrzyni tancerze będą w stanie zagrać spektakl. Jednak wyszli na scenę i z największym zaangażowaniem zatańczyli. Spektakl "Nefes", po turecku "Oddech", był pełnym żarliwych emocji, mistrzowskim hołdem dla Piny Bausch.

Udało się nam w ostatniej chwili zdobyć dwa archiwalne dokumenty o Pinie Bausch i jej teatrze. Zobaczymy nie tylko zdjęcia sprzed lat, rejestrujące słynne spektakle, ale poznamy też drogę, prowadzącą do ich powstawania. W "Un jour Pina a demandé" (Dzień, w którym Pina powiedziała, reż. Chantal Akerman, 1983) oraz "A Breath with Pina Bausch" (przygotowania do spektaklu "Nefes", reż. Huseyin Karabey, 2003) widać jak reżyserowała przedstawienia, jak pracowała z aktorem, jak ani na chwilę nie wypuszczała z ręki palącego się papierosa. Film zmontowany jest scen, które w najbardziej wyrazisty sposób przywołują charakterystyczne motywy sztuki Piny Bausch. Są tu i natręctwa powtórzeń, celebracje gestów, przeniesienia do tańca codziennych czynności. Nawet migawki z garderoby układają się w rodzaj performance, w którym aktorzy miarowym rytmem nakładają puder na twarz, albo raz po raz siadają na krzesłach. Szczytem kunsztu jest etiuda, w której tancerz w języku migowym śpiewa znany song "The Man I Love".

 
Zapraszamy na specjalny pokaz dwóch dokumentów o Pinie Bausch:
 
1. Un jour Pina a demande (One Day Pina Asked Me), reż. Chantal Akerman, Francja / Belgia 1983 rok, 57'
2. A Breath with Pina Bausch (Pina Bausch`la Bir Nefes), reż. Huseyin Karabey, Turcja 2005, 40'
 
niedziela, 2 sierpnia, godzina 16.00,
Scena Kameralna Teatru Polskiego, ulica Świdnicka 28
 
Ceny biletu na pokaz: 16 złotych (karnetowicze wstęp wolny).

Agata Saraczyńska, "Gazeta Wyborcza"


Wątek na Forum NH

 

Moje AFF
Strona archiwalna 1. edycji (2010 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.americanfilmfestival.pl
Nawigator
październik 2010 (1. edycja)
PWŚCPSN
1819 20 21 22 23 24
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera / koncertu:
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty 2010-2011
aff@snh.org.pl
www.americanfilmfestival.pl
realizacja: Pracownia Pakamera